Przemyśl 30-31 maja 2009
Nasza grupa rekonstrukcyjna została zaproszona do wzięcia udziału w maju tego roku ,w Przemyślu, w obchodach 20 lecia obalenia komuny.
Program ma obejmować okres 1946-1989 z elementami inscenizacyjnymi , w tym z odtworzeniem zamieszek ulicznych pacyfikowanych przez oddział ZOMO.
Przewidywany jest udział ok. 30-40 rekonstruktorów w oryginalnym umundurowaniu MO i ZOMO oraz wyposażeniu bojowym i pojazdów z epoki.
Obchody mają się odbyć w Przemyślu w dniu 31 maja 2009.
Wyświetl większą mapę
ZOMO rozgoni manifestację w Przemyślu
Joanna Szczepkowska i Jan Nowicki, a także aktorzy z Rzeszowa, Przemyśla oraz statyści - w sumie około 400 osób weźmie udział w plenerowym widowisku teatralnym, które zostanie zrealizowane w Przemyślu z okazji 20. rocznicy wolnych wyborów Rozmach tego przedstawienia ma przyćmić wszystkie wcześniejsze rekonstrukcje historyczne, które odbyły się w Przemyślu. Widowisko zatytułowane "A mury runą..." zaplanowano na 31 maja. Na trzech scenach ustawionych na przemyskiej starówce zostaną odtworzone najważniejsze momenty z lat 1946-89. Będzie można poczuć atmosferę tamtych czasów, np. przechodząc ulicami miasta w pierwszomajowym pochodzie.
Organizatorami są Centrum Kulturalne w Przemyślu i Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K. Scenariusz napisał Mirosław Majkowski, prezes stowarzyszenia.
- Chciałem pokazać losy działaczy niepodległościowych i funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. Widowisko oparłem więc na dwóch postaciach: byłego żołnierza AK, a potem działacza opozycji oraz oficera UB. Akcja rozgrywać się będzie na tle najważniejszych wydarzeń lat 1946-1989. To będą sceny z życia epoki komunizmu - opowiada.
Aby stworzyć scenariusz widowiska, musiał sięgać do literatury, bo sam większości tych wydarzeń nie pamięta, urodził się w 1978 r. - Z tamtych czasów pamiętam tylko kartki na różne produkty i puste półki w sklepach, ale nad scenariuszem pracowałem z przyjemnością, bo pasjonuję się historią - mówi Majkowski. Całość podzielona będzie na kilka części przedzielonych komentarzem lektora.
Spektakl rozpocznie się na przemyskim rynku od sfałszowanego referendum ludowego w 1946 r. Potem uczestnicy widowiska przejdą w pochodzie pierwszomajowym na Plac Niepodległości. - Tam powrócimy do momentu wyboru Karola Wojtyły na papieża, przypomnimy sobie, jak obudziły się nadzieje na zmiany, a potem jak je stłamsiło ogłoszenie stanu wojennego. Zobaczymy manifestację w Przemyślu z 1982 r., którą brutalnie rozgoniło ZOMO, spektakl zakończy wspomnienie pierwszych wolnych wyborów w 1989 r. - autor zdradza kluczowe punkty scenariusza.
Główne role w przemyskim widowisku zagrają aktorzy Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie oraz przemyskiego teatru Fredreum. Jan Nowicki i Joanna Szczepkowska poprowadzą koncert, który odbędzie się na zakończenie przedstawienia, być może będą też pełnić role narratorów. - Skontaktował się z nimi Adam Halwa, dyrektor CK w Przemyślu, który zna ich osobiście. Pomysł bardzo się obojgu spodobał i od razu zgodzili się wziąć udział w naszym przedsięwzięciu - opowiada Majkowski.
W scenach zbiorowych zobaczymy członków Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K. oraz gości z Warszawy - grupę specjalizującą się w rekonstrukcjach wydarzeń z czasów stanu wojennego. Ma ona pomóc w realistycznym odtworzeniu przemyskiej demonstracji, rozpędzonej przez ZOMO w sierpniu 1982 r. Grupa z Warszawy przywiezie prawdziwe milicyjne mundury, pałki, tarcze i hełmy, nawet starą zomowską Nysę.
Muzyczną oprawę widowiska stanowić będą utwory, m.in. Jacka Kaczmarskiego.
Przedsięwzięcie otrzymało dotację z Narodowego Centrum Kultury i urzędu marszałkowskiego. Część środków na tę realizację przeznaczyło Centrum Kulturalne w Przemyślu.
Widowisko rozpocznie się o godz. 17 i potrwa ok. dwóch godzin. Organizatorzy spodziewają się tłumów, po doświadczeniach z realizowanymi w poprzednich latach rekonstrukcjami historycznymi: Operacją Barbarossa i Wrześniem 1939. - Żaden koncert nie gromadzi tylu ludzi, co rekonstrukcje historyczne - uważa Majkowski. Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej apeluje o zgłaszanie się statystów chętnych do wzięcia udziału w przedstawieniu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
Wyświetl większą mapę
ZOMO rozgoni manifestację w Przemyślu
Joanna Szczepkowska i Jan Nowicki, a także aktorzy z Rzeszowa, Przemyśla oraz statyści - w sumie około 400 osób weźmie udział w plenerowym widowisku teatralnym, które zostanie zrealizowane w Przemyślu z okazji 20. rocznicy wolnych wyborów Rozmach tego przedstawienia ma przyćmić wszystkie wcześniejsze rekonstrukcje historyczne, które odbyły się w Przemyślu. Widowisko zatytułowane "A mury runą..." zaplanowano na 31 maja. Na trzech scenach ustawionych na przemyskiej starówce zostaną odtworzone najważniejsze momenty z lat 1946-89. Będzie można poczuć atmosferę tamtych czasów, np. przechodząc ulicami miasta w pierwszomajowym pochodzie.
Organizatorami są Centrum Kulturalne w Przemyślu i Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K. Scenariusz napisał Mirosław Majkowski, prezes stowarzyszenia.
- Chciałem pokazać losy działaczy niepodległościowych i funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. Widowisko oparłem więc na dwóch postaciach: byłego żołnierza AK, a potem działacza opozycji oraz oficera UB. Akcja rozgrywać się będzie na tle najważniejszych wydarzeń lat 1946-1989. To będą sceny z życia epoki komunizmu - opowiada.
Aby stworzyć scenariusz widowiska, musiał sięgać do literatury, bo sam większości tych wydarzeń nie pamięta, urodził się w 1978 r. - Z tamtych czasów pamiętam tylko kartki na różne produkty i puste półki w sklepach, ale nad scenariuszem pracowałem z przyjemnością, bo pasjonuję się historią - mówi Majkowski. Całość podzielona będzie na kilka części przedzielonych komentarzem lektora.
Spektakl rozpocznie się na przemyskim rynku od sfałszowanego referendum ludowego w 1946 r. Potem uczestnicy widowiska przejdą w pochodzie pierwszomajowym na Plac Niepodległości. - Tam powrócimy do momentu wyboru Karola Wojtyły na papieża, przypomnimy sobie, jak obudziły się nadzieje na zmiany, a potem jak je stłamsiło ogłoszenie stanu wojennego. Zobaczymy manifestację w Przemyślu z 1982 r., którą brutalnie rozgoniło ZOMO, spektakl zakończy wspomnienie pierwszych wolnych wyborów w 1989 r. - autor zdradza kluczowe punkty scenariusza.
Główne role w przemyskim widowisku zagrają aktorzy Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie oraz przemyskiego teatru Fredreum. Jan Nowicki i Joanna Szczepkowska poprowadzą koncert, który odbędzie się na zakończenie przedstawienia, być może będą też pełnić role narratorów. - Skontaktował się z nimi Adam Halwa, dyrektor CK w Przemyślu, który zna ich osobiście. Pomysł bardzo się obojgu spodobał i od razu zgodzili się wziąć udział w naszym przedsięwzięciu - opowiada Majkowski.
W scenach zbiorowych zobaczymy członków Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K. oraz gości z Warszawy - grupę specjalizującą się w rekonstrukcjach wydarzeń z czasów stanu wojennego. Ma ona pomóc w realistycznym odtworzeniu przemyskiej demonstracji, rozpędzonej przez ZOMO w sierpniu 1982 r. Grupa z Warszawy przywiezie prawdziwe milicyjne mundury, pałki, tarcze i hełmy, nawet starą zomowską Nysę.
Muzyczną oprawę widowiska stanowić będą utwory, m.in. Jacka Kaczmarskiego.
Przedsięwzięcie otrzymało dotację z Narodowego Centrum Kultury i urzędu marszałkowskiego. Część środków na tę realizację przeznaczyło Centrum Kulturalne w Przemyślu.
Widowisko rozpocznie się o godz. 17 i potrwa ok. dwóch godzin. Organizatorzy spodziewają się tłumów, po doświadczeniach z realizowanymi w poprzednich latach rekonstrukcjami historycznymi: Operacją Barbarossa i Wrześniem 1939. - Żaden koncert nie gromadzi tylu ludzi, co rekonstrukcje historyczne - uważa Majkowski. Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej apeluje o zgłaszanie się statystów chętnych do wzięcia udziału w przedstawieniu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów